W drugim swoim spotkaniu na turnieju mistrzostw świata, które w 2006 roku rozegrane zostały w Niemczech, reprezentacja Polski zmierzyła się z faworytem grupy A, czyli jednocześnie gospodarzami turnieju, Niemcami. Nasza drużyna przystępowała do spotkania po przegranej z Ekwadorem, a Niemcy na inaugurację wygrali z Kostaryką. Jak wyglądało starcie w Dortmundzie?
Przebieg meczu Niemcy – Polska na mundialu 2006
Trener Paweł Janas, w porównaniu do meczu z Ekwadorem, dokonał zmian zarówno w ustawieniu, jak i w składzie naszego zespołu. Największym zaskoczeniem był brak w wyjściowym ustawieniu Mirosława Szymkowiaka. Nie zagrał również Mariusz Jop, który zawalił jedną z bramek straconą w pierwszym spotkaniu. W wyjściowym składzie zastąpił go Bartosz Bosacki, który na mundial pojechał w ostatniej chwili. Zastąpił kontuzjowanego Damiana Gorawskiego.
Bosacki zagrał na środku obrony, która od samego początku spotkania musiała mieć się na baczności. Przede wszystkim musiał uważać na dwóch zawodników, którzy urodzili się w Polsce. W ataku reprezentacji Niemiec zagrali bowiem Miroslav Klose i Lukas Podolski. Obaj w pierwszej połowie spotkania mogli wpisać się na listę strzelców, ale albo nie trafiali w bramkę, albo bardzo dobrze między słupkami spisywał się Artur Boruc, który konsekwentnie pracował na miano najlepszego piłkarza tego spotkania.
Polska straciła punkt w doliczonym czasie
Przewaga Niemców na przestrzeni całego spotkania nie podlegała dyskusji. Kolejną sytuację do zdobycia bramki miał Klose, ale znów świetnie interweniował Boruc. Polacy praktycznie nie atakowali. Pojedyncze wypady pod niemiecką bramkę nie mogły przynieść żadnych korzyść dla naszej drużyny. W dodatku od 75. minuty meczu nasza drużyna musiała radzić sobie w osłabieniu, bo czerwoną kartkę obejrzał Radosław Sobolewski. Po raz pierwszy polski piłkarz został wyrzucony z boiska w meczu mistrzostw świata.
Mimo to “biało-czerwoni” bronili się heroicznie, a kolejny raz błysnął Boruc, który w jednej akcji dwa razy zatrzymał rywali. Niewiele zabrakło następnie do tego, by Polacy zremisowali z Niemcami i pozostali w mundialowej rywalizacji. Ale w doliczonym czasie gry, po akcji Davida Odonkora i błędzie Dariusza Dudki, Oliver Neuville, który wszedł na boisko z ławki, dał triumf swojej drużynie. Dzień później, po zwycięstwie Ekwadoru z Kostaryką, Polska pożegnała się z turniejem.
14 czerwca 2006, Dortmund, Westfalenstadion
Niemcy – Polska 1:0 (0:0)
1:0 – Neuville, 90+1 min
Sędziował: Luiz Medina Cantalejo (Hiszpania). Widzów: 65 000. Żółte kartki: Ballack, Odonkor, Metzelder – Krzynówek, Sobolewski, Boruc. Czerwona kartka: Sobolewski.
Składy drużyn
Niemcy
Lehmann – Friedrich (63. Odonkor), Metzelder, Mertesacker, Lahm – Schneider, Frings, Ballack, Schweinsteiger (77. Borowski) – Klose, Podolski (70. Neuville). Trener Juergen KLINSMANN.
Polska
Boruc – Baszczyński, Bosacki, Bąk, Żewłakow (83. Dudka) – Jeleń (90. Brożek), Radomski, Sobolewski, Żurawski, Krzynówek (77. M. Lewandowski) – Smolarek. Trener Paweł JANAS.
